AZS – co musisz wiedzieć. 7 naturalnych sposobów, jak łagodzić objawy i wspomagać leczenie
Co to jet AZS?
Atopowe zapalenie skóry (AZS) to przewlekła choroba, która często wpływa na jakość życia – swędzenie, zaczerwienienie, pęknięcia. Dobra wiadomość jest taka, że poza leczeniem farmakologicznym istnieją skuteczne strategie naturalne, które (uzupełniając terapię) mogą przynieść ulgę i wspomóc regenerację skóry. W tym artykule poznamy siedem podejść opartych na fitoterapii i suplementach.
AZS objawy
W AZS dochodzi do zaburzenia naturalnej bariery lipidowej skóry, to właśnie dlatego skóra staje się sucha, szorstka i podatna na podrażnienia. Organizm nie radzi sobie z zatrzymywaniem wilgoci, a naskórek łatwiej przepuszcza alergeny i drobnoustroje. Ważnym elementem terapii wspomagającej jest więc odbudowa i uszczelnienie tej bariery, a tu ogromną rolę odgrywają oleje roślinne bogate w niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT).
- Olej z ogórecznika (Borago officinalis) to jeszcze bogatsze źródło GLA niż wiesiołek – zawiera go aż do 25%, co czyni go jednym z najskuteczniejszych olejów dla skóry atopowej. Działa też lekko immunomodulująco i wspomaga proces regeneracji tkanek.
- Olej lniany (Linum usitatissimum), dzięki zawartości kwasu alfa-linolenowego (ALA, omega‑3), redukuje suchość skóry od wewnątrz, poprawia elastyczność i zmniejsza podatność na mikropęknięcia. Działa też korzystnie na mikrobiom jelitowy – który, jak wiemy, jest ściśle związany z AZS.
- Masło shea i olej jojoba, stosowane zewnętrznie, nie tylko zabezpieczają skórę przed utratą wody, ale też działają przeciwzapalnie i wspomagają gojenie. Masło shea zawiera kwasy tłuszczowe (oleinowy, stearynowy), trójglicerydy, fitosterole i witaminę E. Olej jojoba ma strukturę zbliżoną do naturalnego sebum, dzięki czemu dobrze się wchłania i reguluje procesy keratynizacji.
Olejoterapia skóry to podstawa, ale warto pamiętać, że najlepsze efekty uzyskujemy, łącząc suplementację doustną z aplikacją zewnętrzną. To podejście synergistyczne, polecane zarówno przez tradycyjną fitoterapię, jak i współczesne badania dermatologiczne.
Zioła na AZS
AZS jest chorobą o podłożu immunologicznym, w której nadmiar cytokin prozapalnych prowadzi do zaostrzeń, świądu, łuszczenia skóry. Choć klasyczne leczenie opiera się często na glikokortykosteroidach, fitoterapia proponuje łagodniejsze, ale skuteczne środki roślinne, które modulują stan zapalny, nie tłumiąc go całkowicie. To ważne, ponieważ skóra potrzebuje nie tylko „wyciszenia”, ale też regeneracji i odbudowy struktury komórkowej.
- Nagietek lekarski (Calendula officinalis) działa przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i przyspiesza gojenie ran. Zawiera triterpenoidy, flawonoidy (kwercetynę), saponiny i olejek eteryczny. Stosowany w formie naparów, okładów, maści lub kąpieli ziołowych – świetnie sprawdza się na skórze podrażnionej, popękanej i swędzącej.
- Aloes (Aloe vera) to roślina znana z działania chłodzącego i łagodzącego. Żel z aloesu zawiera mukopolisacharydy, które nawilżają i regenerują naskórek. Działa również lekko przeciwbakteryjnie i immunomodulująco. Może być stosowany miejscowo w czystej postaci lub jako składnik kremów i maści ziołowych.
- Rumianek pospolity (Matricaria chamomilla) zawiera chamazulen, bisabolol i flawonoidy, które wykazują silne działanie przeciwzapalne i przeciwhistaminowe. Zioło to jest szczególnie dobrze tolerowane przez dzieci i osoby o bardzo wrażliwej skórze. Napar rumiankowy może być stosowany zarówno do picia, jak i do przemywania skóry.
- Tarczyca bajkalska (Scutellaria baicalensis), choć mniej znana, wykazuje bardzo silne właściwości antyalergiczne, cytoprotekcyjne i przeciwhistaminowe. Baikaleina, główny flawonoid rośliny, hamuje reakcje mastocytarne, co ma istotne znaczenie w AZS, gdzie reakcje alergiczne odgrywają ważną rolę. Zioło to można stosować doustnie lub zewnętrznie, jako część mieszanek dermatologicznych.
Fitoterapia działa najlepiej, gdy traktuje się ją systemowo – napary lub ekstrakty doustne, plus miejscowe kąpiele, okłady lub kremy ziołowe. Dzięki temu organizm otrzymuje zrównoważone wsparcie: od środka i od zewnątrz.
Probiotyki na AZS
Skóra to „drugi mózg” jelit, jeżeli mikrobiom jest zaburzony, stan zapalny może przeniknąć na skórę. Dlatego:
- probiotyki Lactobacillus rhamnosus, reuteri – badania potwierdzają, że mogą zmniejszać częstość nawrotów i świąd u dzieci z AZS.
- prebiotyki (błonnik rozpuszczalny) – wspierają rozwój dobroczynnych bakterii i wzmacniają barierę jelitową, co redukuje ogólnoustrojowy stan zapalny.
Propozycja: codziennie rano – suplementacja probiotyczna, popołudniu – błonnik w koktajlu lub jogurcie. Zmniejszy szorstkość skóry oraz poprawi nastrój i trawienie, bo wszystko działa synergicznie.
Witamina D – immunoregulator, który warto mieć pod kontrolą
AZS to choroba zapalna, a witamina D to potężny immunomodulator. Badania pokazują, że niski poziom D koreluje z nasileniem objawów AZS:
- działa poprzez hamowanie prozapalnych cytokin (IL‑4, IL‑13),
- wpływa na funkcje bariery naskórka,
- wspomaga procesy gojenia i regeneracji.
Suplementacja w dawce 2000–4000 IU dziennie (oparta na badanych standardach) może przynieść ulgę już po kilku tygodniach. Warto też kontrolować poziom 25(OH)D i uwzględnić witaminę K2, by uniknąć nadmiaru.
Adaptogeny wspierają AZS
W przypadku atopowego zapalenia skóry stres może być jednym z powodów występowania nawrotów choroby. Układ nerwowy i odpornościowy są silnie powiązane, dlatego warto rozważyć zioła adaptogenne, które modulują odpowiedź organizmu na czynniki stresowe, jednocześnie zmniejszając nadaktywność układu immunologicznego.
Jednym z najbardziej obiecujących adaptogenów przy AZS jest Reishi (Ganoderma lucidum) – grzyb o działaniu immunomodulującym, który równoważy nadmierną produkcję cytokin Th2 (zaburzających reakcje alergiczne). Z kolei Ashwagandha może zostać wsparta przez Tarczycę bajkalską – znaną z działania wyciszającego reakcje histaminowe i stabilizującego naczynia krwionośne. Tarczyca według badaczy działa tonizująco na naczynia włosowate, a więc również na skórę.
Dobrze skomponowana mieszanka adaptogenna: uspokaja, nie usypia, wzmacnia bez przestymulowania. Z czasem może przynieść realne zmniejszenie częstości zaostrzeń i poprawę ogólnego samopoczucia.
Naturalne antyhistaminiki – czyli jak złagodzić swędzenie
Swędzenie skóry to jeden z najbardziej uciążliwych objawów AZS. Antyhistaminiki farmaceutyczne bywają skuteczne, ale ich długoterminowe stosowanie nie jest zalecane. Na szczęście natura ma w swojej ofercie związki, które działają przeciwhistaminowo, ale bez efektu „otępienia”.
Pachnotka (Perilla frutescens) zawiera luteolinę i rozmarynian sodu – substancje, które blokują uwalnianie histaminy z komórek tucznych. Jest dobrze tolerowana, a przy dłuższym stosowaniu może zmniejszyć częstotliwość napadów świądu. Również nagietek oraz rumianek mają działanie antyalergiczne, a jednocześnie nie podrażniają skóry, można je stosować jako kąpiele ziołowe lub toniki.
Zioła te można łączyć, np. herbata z pachnotki z dodatkiem melisy i rumianku wypita wieczorem może nie tylko złagodzić swędzenie, ale też ułatwić zasypianie. Regularność to podstawa, ponieważ efekty nie przyjdą po jednym naparze, ale po tygodniu–dwóch będzie odczuwalna różnica.
Suplementy wspierające regenerację skóry
Choć nie można ich traktować jako zamiennika terapii, odpowiednie suplementy na skórę mogą istotnie wpłynąć na proces regeneracji skóry, odbudowę bariery lipidowej i zmniejszenie stanu zapalnego.
Witamina C, szczególnie w formie buforowanej lub liposomalnej, odgrywa ogromną rolę w produkcji kolagenu i gojeniu skóry. Jej działanie antyoksydacyjne pomaga neutralizować wolne rodniki, których nadmiar obserwuje się w AZS. Cynk to kolejny kluczowy pierwiastek, wspiera gojenie, działa antyseptycznie i ogranicza namnażanie bakterii (np. S. aureus) na skórze.
Na uwagę zasługuje również tributyryna – biologicznie aktywna forma kwasu masłowego. Według publikacji, działa ona na poziomie mikrobiomu jelitowego i przeciwzapalnym, pomagając przywrócić równowagę immunologiczną, która ma bezpośrednie przełożenie na stan skóry. Choć tributyryna nie jest jeszcze szeroko znana w dermatologii, może być obiecującym kierunkiem w leczeniu wspomagającym AZS.
Styl życia – skóra nie lubi pośpiechu, stresu i toksyn
W przypadku atopowego zapalenia skóry styl życia to często fundament terapii. O ile leki i zioła działają bezpośrednio na objawy i przyczyny biologiczne, to sposób, w jaki żyjemy, wpływa na to, czy organizm ma szansę się zregenerować.
Po pierwsze – sen. Jego niedobór zwiększa produkcję cytokin prozapalnych, zaburza funkcje układu odpornościowego i zwiększa odczuwanie świądu. Osoby z AZS powinny dbać o minimum 7–8 godzin snu, najlepiej przy naturalnym wyciszeniu (np. adaptogeny, wyciąg z melisy).
Po drugie – kontakt ze skórą. Delikatne materiały, unikanie syntetyków, pranie w łagodnych środkach, unikanie nadmiernego mycia ciała silnymi detergentami, to wszystko ma realny wpływ. Skóra z AZS potrzebuje kontaktu z tłuszczem, a nie odtłuszczania.
Po trzecie – dieta i nawodnienie. Dobrze zbilansowana, przeciwzapalna dieta z dużą ilością warzyw, tłuszczów omega‑3 i małą ilością cukrów prostych zmniejsza „reaktywność” skóry. Niektóre osoby z AZS reagują na mleko krowie, pszenicę czy konserwanty, warto prowadzić dziennik, który pomoże zidentyfikować wyzwalacze.
Ostatni punkt – unikanie długotrwałego stresu. Czasem już sama świadomość, że AZS ma tendencję do nawrotów, powoduje frustrację. Klucz to zaakceptować jej cykliczny przebieg, ale też dać organizmowi jak najlepsze warunki do regeneracji.
Kąpiele i olejki wspierajace walkę z AZS
Naturalne kąpiele i olejowania to jedna z najstarszych form terapii skóry. Są proste, dostępne i (przy odpowiednim doborze składników) naprawdę skuteczne.
Kompres z rumianku i pachnotki:
Napar z tych roślin ma właściwości łagodzące, przeciwświądowe i przeciwzapalne. Nadaje się do delikatnych przemywań, np. dłoni, szyi czy twarzy. Można też zamoczyć gazik i przykładać jako okład.
Olejowanie skóry po kąpieli:
Idealnie sprawdzą się:
– olej z czarnuszki (działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie),
– olej konopny (wysoka zawartość kwasu gamma-linolenowego),
– masło shea (natłuszcza i regeneruje).
Na lekko wilgotną skórę nakładamy cienką warstwę tłuszczu, najlepiej wieczorem, aby działał całą noc. Jednak należy sprawdzić przed stosowaniem, czy nie wystąpi reakcja alergiczna.
Ziołowe mieszanki na AZS
Mieszanka na wyciszenie i odbudowę skóry
- Tarczyca bajkalska – 30 g
- Korzeń lukrecji – 20 g
- Kwiat nagietka – 25 g
- Ziele pachnotki – 15 g
-
Kwiat czarnego bzu – 10 g
1 łyżeczkę ziół zalewamy 250 ml wody, parzymy 20 minut. Pijemy 1–2 razy dziennie przez minimum 3 tygodnie. Można też skorzystać z gotowych mieszanek relaksujących, np. suplement na stres Twój święty spokój to doskonałe rozwiązanie.
Mieszanka miejscowa do kąpieli lub okładów
- Liść babki lancetowatej – 20 g
- Kwiat rumianku – 30 g
- Ziele fiołka trójbarwnego – 20 g
-
Liść jeżyny – 20 g
Zalewamy litrem wrzątku, parzymy 30 minut, używamy do przemywania lub kąpieli 2–3 razy w tygodniu.
Co warto zapamiętać i jak zacząć naturalną drogę w AZS
Atopowe zapalenie skóry to nie tylko problem skórny, to złożone zaburzenie immunologiczne, metaboliczne i psychosomatyczne. Jeśli chcesz skutecznie wspomóc swoje leczenie, warto podejść do AZS kompleksowo i cierpliwie.
Jak widzisz, natura daje nam wiele możliwości: od olejów wspierających barierę skórną, przez zioła wyciszające stan zapalny, aż po suplementy regulujące odporność i wspomagające mikrobiom. Co ważne, nie musisz stosować wszystkiego naraz. Najlepiej działa świadome wprowadzenie jednego lub dwóch elementów, obserwacja efektów i stopniowe rozszerzanie terapii.
Dobrym pomysłem na start może być:
- wprowadzenie oleju z wiesiołka lub lnianego do codziennej diety,
- napar z nagietka i tarczycy bajkalskiej 1–2 razy dziennie,
- kąpiele z rumiankiem,
- suplementacja witaminy D (po konsultacji z lekarzem) oraz ewentualnie tributyryny lub cynku.
Nie zapominaj też o roli psychiki. Codzienny stres, problemy ze snem czy napięcia emocjonalne mają realny wpływ na funkcjonowanie skóry i układu odpornościowego. Dlatego techniki relaksacyjne, adaptogeny czy zioła wyciszające to nie tylko „dodatek”, ale część skutecznej terapii.
I jeszcze jedno: nie każdy organizm reaguje identycznie. To, co pomaga jednej osobie, może nie działać u innej. Dlatego obserwuj, notuj, szanuj swój proces. W AZS nie chodzi o szybkie efekty, tylko o trwałą poprawę jakości życia.
Disclaimer
Żadna treść na tej stronie, niezależnie od daty, nie powinna być nigdy używana jako substytut bezpośredniej porady medycznej od lekarza lub innego wykwalifikowanego klinicysty.
Bibliografia:
1. Senapati, S., Banerjee, S., & Gangopadhyay, D. N. (2008). Evening primrose oil is effective in atopic dermatitis: a randomized placebo-controlled trial. Indian journal of dermatology, venereology and leprology, 74(5), 447–452.
2. Ilke Kildaci, Yasemin Budama-Kilinc, Serda Kecel-Gunduz, Ebru Altuntas, Linseed Oil Nanoemulsions for treatment of Atopic Dermatitis disease: Formulation, characterization, in vitro and in silico evaluations, Journal of Drug Delivery Science and Technology, 64,2021,102652,
3. Neukam, K., De Spirt, S., Stahl, W., Bejot, M., Maurette, J. M., Tronnier, H., & Heinrich, U. (2011). Supplementation of flaxseed oil diminishes skin sensitivity and improves skin barrier function and condition. Skin pharmacology and physiology, 24(2), 67–74.
4. van Gool, C. J., Zeegers, M. P., & Thijs, C. (2004). Oral essential fatty acid supplementation in atopic dermatitis-a meta-analysis of placebo-controlled trials. The British journal of dermatology, 150(4), 728–740.
5. Gómez-Farto, A., Jiménez-Escobar, A. L., Pérez-González, N., Castán, H., Clares, B., Arias-Santiago, S., & Montero-Vílchez, T. (2024). Development of an Emulgel for the Effective Treatment of Atopic Dermatitis: Biocompatibility and Clinical Investigation. Gels, 10(6), 370.
6. Silva, D., Ferreira, M. S., Sousa-Lobo, J. M., Cruz, M. T., & Almeida, I. F. (2021). Anti-Inflammatory Activity of Calendula officinalis L. Flower Extract. Cosmetics, 8(2), 31.
7. McKay, D. L., & Blumberg, J. B. (2006). A review of the bioactivity and potential health benefits of chamomile tea (Matricaria recutita L.). Phytotherapy research : PTR, 20(7), 519–530.



